tag:blogger.com,1999:blog-7338432538835488219.post2086017236839669555..comments2023-10-26T12:33:52.609-07:00Comments on Wine Trip Into Your Soul: 12 rzeczy, których nie lubię w tekstach o winieWine Mikehttp://www.blogger.com/profile/14237460288823410070noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-7338432538835488219.post-88441550754003653782015-11-18T02:23:46.273-08:002015-11-18T02:23:46.273-08:00Mikołaju, Ciebie również witam u mnie! Trafiłeś w ...Mikołaju, Ciebie również witam u mnie! Trafiłeś w sedno, cieszę się, że moja grafomania nie idzie na marne i nie jest pustym słowotokiem.Wine Mikehttps://www.blogger.com/profile/14237460288823410070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7338432538835488219.post-21602422128785564552015-11-17T13:10:15.588-08:002015-11-17T13:10:15.588-08:00To dorzucę i trzy grosze od siebie. Dzięki, że tak...To dorzucę i trzy grosze od siebie. Dzięki, że taki tekst napisałeś, bo ciągła nauka w blogerskim rzemiośle to ważna rzecz, tak więc wiele punktów z Twojej "wyliczanki" wziąłem do siebie i głęboko przemyślałem. Tak czy inaczej, nie zgadzam się w zupełności z punktami:<br /><br />ad. 2. Wygląd bloga jest rzeczą gustu i jeśli ktoś lubi dorzucać od siebie (poza merytornycznym przekazem słownym) treść również w formie obrazu - wg mnie droga wolna. Oczywiście pomijam przypadki, gdzie duże i ładne zdjęcia mają na celu zastąpienie mądrego i ciekawego przekazu, który niesie wpis.<br /><br />ad. 3. W tym wypadku raczej sugeruję się zasadą "znaj umiar". Czasami link jest konieczny, ale ich nadmiar rzeczywiście przeszkadza w odbiorze tekstu.<br /><br />ad. 5. Zależy do kogo piszemy. Jeśli chcemy, aby czytali nas ludzie z branży (obojętnie jakiej), to dlaczego nie posługiwać się językiem danej branży? Jeśli piszemy do "ludu", to co innego...<br /><br />Pozdrawiam<br />Mikołaj :)mikohttps://www.blogger.com/profile/01250993713405637797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7338432538835488219.post-66735463928480470582015-11-17T08:31:32.668-08:002015-11-17T08:31:32.668-08:00Irku, witam u mnie! Zatem po kolei:
ad 2. De gust...Irku, witam u mnie! Zatem po kolei:<br /><br />ad 2. De gustibus i tak dalej. Nie brak stron na różne tematy, które - owszem - są atrakcyjnie podane, ale zawartość jest wydmuszką, lukrowaną zawartością kociej kuwetki. Zobacz u Koali - minimalizm, ascetyzm, a świetna treść bez pierdzipąpek i bajerów.<br /><br />ad 3. Naturalnie, ale link w każdym zdaniu nie wygląda zgrabnie, prawda?<br /><br />ad 4. Podstawowe info - pełna zgoda, ale czasem mam wrażenie, że zabrakło własnego zdania, a czytam jedynie suchy opis.<br /><br />ad 7. Irku drogi, ależ ma ;)<br /><br />ad 10. Chodziło o popadanie w schematy.<br /><br />ad. 11. Czasami błędy mają swój urok.<br /><br />ad 12. Pięknie się tutaj różnimy. Bloger - według mnie - kontrowersyjny być nie musi, zostawmy to pudelkom, ściankom i innym takim. Nie jest alfą i omegą, ale podejście "przepraszam, że piszę" nie jest mile widziane.<br /><br />Irku, pozdrawiam ciepło!Wine Mikehttps://www.blogger.com/profile/14237460288823410070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7338432538835488219.post-68179743425355543452015-11-17T08:11:18.373-08:002015-11-17T08:11:18.373-08:00Pozwolę sie odnieść bo do kilu punktów mam sporo u...Pozwolę sie odnieść bo do kilu punktów mam sporo uwag<br />ad 2 - blog ma wyglądać i nie ma znaczenia czy piszesz o autach, ciuchach czy winie. Nikt nie przeczyta najciekawszego nawet teksu jeżeli nie bedzie atrakcyjnie podany. Inaczej Playboy byłby drukowany na papierze toaletowym<br />ad 3. Jak o kimś albo czymś piszesz odeślij do źródła, Tego wymaga uczciwość wobec autora i czytelnika, stad linki, zawsze wyraźnie opisane i zaznaczone<br />ad 4 i ad ( - tak należy podac podstawowe informacje. Po pierwsze nie zawsze są na kontretykiecie, po drugie czytelnik nie zawsze, a właściwie prawie nigdy ma butelkę przed sobą <br />ad 7. Twój tekst też nie ma puenty<br />ad 10 wino smakujące wiśnią nie można opisać inaczej, wiśnia to wiśnia<br />ad 11 Przynajmniej u mnie błędy są, były i beda. Większości to nie przeszkadza. <br />ad 12 Tu sie zupełnie nie zgadzam. Bloger ma być kontrowersyjny, ma dzielić i rządzić, wartościować i oceniać a równocześnie sam ma być otwarty na oceny innych i z pokora je przyjmować. Przypomnę blogowanie to gatunek publicystyczny czyli pokazujący subiektywny pogląd autora na rzeczywistość, w tym na konkurencje <br />blurppphttps://www.blogger.com/profile/14223663373066626097noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7338432538835488219.post-42476897968211612652015-11-17T07:08:51.202-08:002015-11-17T07:08:51.202-08:00Gugiel może być przy okazji, najważniejszy jest fu...Gugiel może być przy okazji, najważniejszy jest fun, bo bez tego całość nie ma sensu.Wine Mikehttps://www.blogger.com/profile/14237460288823410070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7338432538835488219.post-65928346452741677052015-11-17T07:03:38.994-08:002015-11-17T07:03:38.994-08:00Łącząc to w jakiś głęboko podskórny sposób z "...Łącząc to w jakiś głęboko podskórny sposób z "dotrzechdych", stwierdzam autorytatywnie i autorytarnie, że wujek Gugiel jest najważniejszy, a pisanie zawsze będzie słownym jarmarkiem (czy to ze względu na chęć sprzedania si publicznie jak dziewka rozwiązła, czy to ze względu na odpustowe koraliki). Tekst z pewnością będzie, ale kiedy? Tego sam Koala nie wie.<br />towinakoali_cdhttps://www.blogger.com/profile/02017244357272810777noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7338432538835488219.post-20717392672946279512015-11-17T06:58:36.534-08:002015-11-17T06:58:36.534-08:00Dzięki za komentarz. Ale zawsze warto pamiętać, ki...Dzięki za komentarz. Ale zawsze warto pamiętać, kiedy kończy się wujek Google a zaczyna słowny jarmark. Czekam z niecierpliwością na Twój tekst.Wine Mikehttps://www.blogger.com/profile/14237460288823410070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7338432538835488219.post-41895960335003897012015-11-17T06:52:38.113-08:002015-11-17T06:52:38.113-08:00Punkty 3 i 4 są do przedyskutowania, wydaje mi się...Punkty 3 i 4 są do przedyskutowania, wydaje mi się, że oceniając odbiorców naszych tekstów, należy ich edukować, a to można - również - osiągnąć odsyłając do "źródeł" w krynicach mądrości. Boldy, kursywy i podkreślenia pochodzą z chęci jak najlepszego pokazania się Panu Googlowi (wymogi SEO). Może spłodzę jakiś tekst łącząc to z krytycznymi uwagami blurrpa o "dotrzechdych", zabieram się do tego od kilku dni, chciałbym to jednak dobrze przemyśleć. Pozdrawiam - Koala towinakoali_cdhttps://www.blogger.com/profile/02017244357272810777noreply@blogger.com