czwartek, 23 października 2014

Wine News #7

Facebook - Wine Trip Into Your Soul

Australia na topie. Niepoprawnie drogi Penfolds Grange 2010 wreszcie trafił na rynek. Wiemaker projektu - Peter Gago - bez cienia skromności przyznał, że to rocznik porównywalny z 1990, 1976 oraz 1955. Nie chcąc pozostawać stronniczym zaznaczył, że to jego osobista opinia i szanuje każdą inną. Do sprzedaży trafiły również roczniki 2012 takich perełek jak Yattarna, Bin 707 Cabernet Sauvignon, Shiraz RWT Barossa Valley oraz Bin 389 Cabernet Sauvignon. Gago ponadto wyraził podziw dla pracy CEO Michaela Clarka, który dołączył do Penfoldsa na początku tego roku, zastępując Davida Dearie'ego. Świętowania końca nie widać, gdyż rocznik 2010 to 60 raz, kiedy Penfolds Grange trafia na rynek. Jakby tego było mało to równo 170 lat temu powstała marka Penfolds. A wracając na ziemię - flaszka Grange 2010 kosztuje -  bagatela - 416 funtów. To co - odkładamy drobniaki?
 
Decanter.com

Nowa Zelandia - Sauvignon Blanc, kiwi oraz Hobbit. Może do nich dołączyć niebawem odmiana Gamay w której producenci upatrują powiew świeżości dla swoich win. Na razie tylko dwóch zdecydowało się na eksperymenty z tą odmianą - Te Mata oraz Rippon. Nicolas Buck, dyrektor Te Mata, przekonuje, że to może być zupełnie nowe spojrzenie na nowozelandzkie wina. Buck, który przejął stery w winnicy w Hawke's Bay w zeszłym roku, wskazał również, że czas już przestać traktować tamtejsze Pinor Noir z przymrużeniem oka. Burgundzka odmiana może stać się ułatwieniem dla wprowadzenia Gamaya do szerszego obiegu. Czy Gamay stanie się dla Nowej Zelandii tym samym co Sauvignon Blanc?

Anything Is Possible Travel

Już tej jesieni odnajdziemy na winach w sklepach jedyne w swoim rodzaju oznaczenia Stowarzyszenia Sommelierów Polskich. Organizacja ta zdecydowała się objąć swoją rekomendacją wszystkie wina marki Jacob's Creek. Jest to pierwsze takie wyróżnienie na winach stworzone i nadane przez polski podmiot o takim znaczeniu. Czyżby jutrzenka popraw w kraju nad Wisłą? Ale, ale - skoro jesteśmy już przy sklepach - producent Veuve Clicquot strzelił sobie w kolano. Wersja szampana Brut od Wdowy zagościła na półkach sklepów spółki należącej do firmy z płazem w logo. O tempora! O mores!

Veuve Clicquot

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz