czwartek, 10 maja 2018

Flaszki we mgle vol. VI


Przyznam się Wam zupełnie szczerze, nie owijając w celofan i tak dalej, że miałem wątpliwości. Obawy, które wraz ze zbliżającą się datą wydarzenia nabierały realnego obrazu. Świadom poprzednich edycji wiedziałem, że zaproszeni mają oczekiwania, a co za tym idzie - wymagania, względem moich degustacji. Początkowo szokowałem jokerami, wina zupełnie nieprzystającymi do tzw. ogólnie pojętego porządku rzeczy, na których Master Sommelierzy i Master Of Wine (y) starli szkliwa. Wiedziałem, że warto - w pewnych sytuacjach - wyważać otwarte drzwi, na nowo definiować pojęcia, przecierać szlaki i ucierać nosa - pożal się borze - ekspertom. Kontynuując temat degustowania w ciemno zebrałem grupę śmiałków, żeby zmierzyć się z dziesięcioma niewiadomymi. A spotkaliśmy się w najpiękniejszym miejscu nad Wisłą - Winsky!

fot. Robert Szulc

1. Cincinnato Pantaleo Greco 2016 (Krople Wina - 69 zł); intensywnie kwiatowe, wręcz oniryczne, podbite mineralnymi akcentami, orzeźwiające i buchające pełnią lata z kieliszka. Grecki wirtuoz dał świetny występ na gliniasto-wulkanicznej glebie Lazio!

fot. Robert Szulc

2. Hardy's Limestone Coast Chardonnay 2016 (Żabka Polska - 22.99 zł); fantastyczny ogród - nagromadzenie nut melona, brzoskwini, skórki cytrynowej; kremowość i nuty świeżego zielonego jabłka idealnie współgrają z mgiełką czającej się nieopodal wanilii. Chablis-miniaturka, nie inaczej!

fot. Robert Szulc

3. Alessandro di Camporeale Benede Catarratto 2016 (Krople Wina - 59 zł); uwodzące niuanse migdałowca, moreli, białej brzoskwini oraz kwiatu pomarańczy tworzą cudowną melodię, od której nie sposób się oderwać. Uczciwie i z pasją zrobione.

fot. Robert Szulc

4. Southbank Marlborough Sauvignon Blanc 2017 (Żabka Polska - 32.99 zł); oczywista-oczywistość, ale jakże przyjemna. Agrestowo-trawiasty rumak, podkuty bukszpanem i wibrującą kwasowością, pędzący w naszym kierunku.

fot. Robert Szulc

5. Corvezzo Terre di Marca Pinot Grigio Ramato 2016 (Krople Wina - 59 zł); fantastycznie czyste i niepoprawnie mineralne, wsparte przez nuty gruszek, białych brzoskwiń, moreli, czarnego bzu oraz akcenty ziołowe. Gładkie, ale nie potoczyste, przystępne, ale nie proste, ze słodkawym finiszem, ale w żadnym wypadku komercyjne. Wiosenna łąka w kieliszku!

fot. Robert Szulc

6. Uggiano Chianti Riserva 2013 (Żabka Polska - 37.99 zł); szczere i wyraziste, nagromadzenie nut czerwonych owoców z domieszką cynamonu oraz lukrecji, całość jest świeża, jędrna i nieźle zrównoważona.

fot. Robert Szulc

7. Eremo Primitivo di Manduria 2016 (Żabka Polska - 29.99 zł); włoski kolos, który bombarduje nas niuansami creme de cassis, suszonej żurawiny, borówek, tytoniu oraz akcentami ziemistymi. Mimo ogromu wrażeń całość wydaje się intensywna, ale nie przytłaczająca i mogłaby trwać w nieskończoność.

fot. Robert Szulc

8. Hardy's Langhorne Creek Shiraz 2016 (Żabka Polska - 22.99 zł); zaskakująco "gęste"; jagody, wiśnie, czekolada, majaczące nuty słodkiej wanilii. Niezła struktura, a przy tym cudownie zwiewne i hedonistyczne.

fot. Robert Szulc

9. William Cole Columbine Special Reserve Carmenere 2013 (Wine Avenue - 59 zł); intensywne nuty czarnego pieprzu, jeżyn oraz jagód, niesamowicie zrównoważone i dojrzałe. Soczyste i miękkie zarazem, dostarcza ogromną guilty pleasure za każdym łykiem.

fot. Robert Szulc


10. Pulenta Wines Bodega la Flor Mendoza Malbec 2014 (Wine Avenue - 49 zł); dostojny olbrzym - szczytowa hiperbola dojrzałych owoców z waniliową mgiełką, soczyste, gibkie, przyjazne i niepoprawnie smaczne, dostarcza nieodpartej chęci sięgnięcia po więcej.

W degustowaniu w ciemno, kiedy rozpoznajemy szczepy, nie liczy się cena, producent, beczkowanie, wygląd etykiety, importer, upodobania ani parowanie z jedzeniem. Sens ma tylko tu-i-teraz, kiedy krople wina leniwie spływają po ściankach kieliszka, a my wyćwiczonym gestem wsuwamy do niego nos i w odmętach, szafkach i szufladkach pamięci usiłujemy wyszukać to jedyne słowo, które będzie znaczyło więcej niż cała nasza nauka razem wzięta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz