wtorek, 28 października 2014

Grand Prix Magazynu Wino 2014

Tegoroczne Grand Prix minęło spokojnie. Żaden winiarz nie dał popisu dyplomacji na Twarzoksiążce, obyło się bez kontrowersji odnośnie winiarza roku czy też wybitnego importera. Jednak myli się ten, kto sądzi, że było nudno.

Magazyn Wino

Nowa lokalizacja - Centrum Sztuki Współczesnej, malowniczo położone tuż przy Łazienkach Królewskich. Lepiej odebrałem wnętrza tego przybytku niż chłodne i bezosobowe zakamarki Vitkaca z zeszłorocznej edycji Grand Prix. A wina? W iście jesiennym klimacie znany i lubiany Tomasz Prange-Barczyński poprowadził komentowaną degustację na temat win z Górnej Adygi; jedenaście win, wszystkie z jednego regionu, a tak odmienne. Melodyjna Arunda Vivaldi Brut, orzeźwiająca, nieco migdałowa, bardzo dobra kwasowość szła w parze z niesamowitą świeżością. Faworyt od dawna – Nals Margeid Sirmian Pinot Bianco 2013 to zamszowe klimaty, nieco brokułów, wapienno-kredowe, soczyste, potężne, ale w żadnym wypadku męczące, spora kwasowość temperuje cukier w zgrabny sposób. Brawo Beata Gawęda za sprowadzanie takich perełek. A dalej Cantina Terlano Quarz Sauvignon Blanc 2012, nieco morelowe, głębokie, słonawe usta, kamienne, ale jeszcze zamknięte. Colterenzio Sauvignon Blanc Lafoa 2012 z nagromadzeniem akcentów pokrzyw, nieco trawiaste, zdecydowanie w stylu białego Bordeax aniżeli Nowego Świata; nieco pikanterii plus ładna kwasowość dały uczciwe wino. Tenuta J. Hofstatter Joseph Gewurztraminer 2013 to w żadnym wypadku „wino dla cioci”; akcenty białych kwiatów, podręcznikowe liczi, które spina w całość solidny kręgosłup kwasowy. Erste&Neue Leuchtenburg Lago di Caldano Classico Superiore 2013 wypadło blado na tle towarzyszy; proste czerwone wino i brak wyrazistości. Diametralnie inne Meran Burggrafler Graf von Meran Schickenburg 2013 , malinowo-czereśniowe, nieco nut kory, dość surowe ze świetną strukturą. Franz Haas Selection Schweizer Pinot Nero 2011 było dowodem na zasłużony medal importera roku dla The Fine Food Group – szypułkowy nos, czereśniowo-ziemiste nuty, zgrabna tanina, wielowarstwowe. Cantina Caldaro Pfarrhof Pinot Nero Riserva 2010 z lukrecjowo-waniliowymi akcentami, soczyste z dobrze zaznaczonym alkoholem. I finalnie Cantina Bolzano Taber Lagrein Riserva 2012 – nasycona barwa, warzywno-aroniowy nos, równe taniny z dobrze wtopionymi procentami.

Wine Folly/ Alto Adige

Kilka obrotów wskazówek zegarów później przed Ewą Wieleżyńską stanęło nie lada wyzwanie – w iście sprinterskim tempie przez dwie godziny zdegustować 30 win oraz krótko omówić je z zebranymi. Wina o łącznej cenie 3699,9 zł - podzielmy to przez ilość win, aby otrzymać 123 zł z groszami; kiedy ostatnio kupiliście flaszkę za taką kwotę? Niecodziennie zdarza się taka okazja, więc tym bardziej warto było się skupić na degustacji. A było na czym! Sporą niespodziankę sprawiły również wina, które nie otrzymały złota. Zrezygnowałem w tym roku z opisywania każdego wina z osobna, a jedynie wyróżnienia tych, które w danej grupie w pozytywny sposób odstawały od reszty. W kategorii win białych do 50 zł zaskoczył brąz dla Emiliana Bio Bio Riesling Riserva 2011 (Vive le vin), naftowego, świeżego i nad wyraz zrównoważonego. Do 100 zł z trzeciej pozycji Les Chaumiennes Pouilly-Fume Andre & Edmond Figeat 2013 (Vino Trio); pokrzywowo-kamiennie z ładnym owocem i zgrabną kwasowością. W klasyfikacji open - złoto - Schlossberg Riesling Alsace Grand Cru Paul Blanck 2009 (DELiWINA); zdecydowane wino, charakterystyczne dla regionu, jednak jeszcze dość wyciszone. W musiakach prym wiodło srebro - Charles Heidseck Brut Reserve (Impresja); soczysty i zrównoważony szampan, niemal "winny", chociaż początkowo spora pienistość. W różu Nals Margreid Lagrein Rose 2012 (Vini e Affini) - szpinakowe akcenty, nieco poziomek, uczciwe wino. W kategorii win specjalnych mile zaskoczyło Il Farneto Rio Rocca Berzemin Rosso Emilia 2010 (Winotake), ciemnoburaczkowe ze sporą ilością ogórkowych akcentów i nieoczywistym finiszem. Czerwień do 50 zł to Tedeschi Lucchine Valpolicella Classico 2013 (Mielżyński). Do 100 zł Franco-Espanolas Bordon Gran Reserva Rioja 2005 (Rafa); subtelna kwasowość, stonowane akcenty aronii oraz borówek, a w klasyfikacji open - ponownie Hiszpania - La Rioja Alta Gran Reserva 904 2001 (Star Wines) z butelki magnum; nadal młode, świetnie się rozwija!

In Your Pocket






Dla winomaniaków ta sobota była nie lada gratką, czekały bowiem na nich setki win do spróbowania, spotkania z winiarzami, redakcją Magazynu Wino, blogerami czy wreszcie zwykłymi amatorami. Rzadko kiedy pod jednym dachem udaje się zebrać w stolicy tylu wybitnych winemakerów i ich wina. Na wzmiankę zasługuje jeszcze wiele rzeczy - nie zauważyłem nagonki na organizatora pod względem przyznawanych medali i motywacji ich przydzielania, co miało miejsce w poprzednich latach. Systemy informatyczne zadziałały bez zarzutu, więc miejsca dla chętnych na degustacje komentowane było aż nadto. W tym roku wątpliwe jest, abyśmy brali udział w podobnym wydarzeniu. To co - będziecie za rok?

Facebook - Wine Trip Into Your Soul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz