Facebook - Wine Trip Into Your Soul
Winiarska rodzina Hugel nawołała do bojkotu sieci sklepów E. Leclerc. Dlaczego? Otóż wina od tego uznanego alzackiego producenta znalazły się w sprzedaży francuskiego giganta. Etienne Hugel opublikował skargę na stronie winnicy tuż po tym, jak mu doniesiono, iż konkurent Carrefoura sprzedaje Hugel Riesling 2012 za 13,5 euro. W zeszłym oku ten sam problem dotyczył Rieslinga z 2011 roku. Etienne, odpowiedzialny za sprzedaż, nie kryl złości - "To jest całkowity brak etyki. Prawem producentów jest, aby mogli oni określić, gdzie ich wina są sprzedawane. Wymagane jest całkowite respektowanie tych praw. Nie zgadzamy się na system w którym sklep używa znanej marki do promowania reszty win w swoim asortymencie." Co więcej, hurtownik, który sprzedał sporne wina podpisał oświadczenie, iż będzie je sprzedawał wyłącznie do sklepów winiarskich. Każda z butelek tego producenta jest numerowana, więc nie powinno być problemu z wykryciem "obrotnego sprzedawcy". Odkryto, iż kartony z Rieslingami 2012 mają w E. Leclerc fałszywą nazwę dostawcy. Czy niebawem rozegra się kolejna winiarska batalia sądowa? Prawnicy już zacierają ręce.
Winiarska rodzina Hugel nawołała do bojkotu sieci sklepów E. Leclerc. Dlaczego? Otóż wina od tego uznanego alzackiego producenta znalazły się w sprzedaży francuskiego giganta. Etienne Hugel opublikował skargę na stronie winnicy tuż po tym, jak mu doniesiono, iż konkurent Carrefoura sprzedaje Hugel Riesling 2012 za 13,5 euro. W zeszłym oku ten sam problem dotyczył Rieslinga z 2011 roku. Etienne, odpowiedzialny za sprzedaż, nie kryl złości - "To jest całkowity brak etyki. Prawem producentów jest, aby mogli oni określić, gdzie ich wina są sprzedawane. Wymagane jest całkowite respektowanie tych praw. Nie zgadzamy się na system w którym sklep używa znanej marki do promowania reszty win w swoim asortymencie." Co więcej, hurtownik, który sprzedał sporne wina podpisał oświadczenie, iż będzie je sprzedawał wyłącznie do sklepów winiarskich. Każda z butelek tego producenta jest numerowana, więc nie powinno być problemu z wykryciem "obrotnego sprzedawcy". Odkryto, iż kartony z Rieslingami 2012 mają w E. Leclerc fałszywą nazwę dostawcy. Czy niebawem rozegra się kolejna winiarska batalia sądowa? Prawnicy już zacierają ręce.
www.decanter.com |
Koniec zbiorów w Bordeaux nie pozwolił
winiarzom spać spokojnie. Po najbardziej suchym wrześniu od 60 lat
pogoda nie była łaskawa serwując winnicom ulewy. Najbardziej odbije się
to na gronach Cabernet Sauvignon i Cabernet Franc. Phillipe Cohen z
Chateau Vieux Taillefera w Saint Emillion zdradził, iż jego Merlot
osiągnął już pełną dojrzałość i zdążył ze zbiorami przed deszczami.
Enolog Pascal Henot zakomunikował, że "deszcze wprawdzie niosą możliwość
gnicia i rozcieńczenia, jednak na szczęście nie jest zbyt ciepło w
ciągu dnia i zbyt chłodno w nocy, a to zmniejsza ryzyko gnicia, a
winogrona są w dobrym stanie. Rozcieńczanie również powinno być
minimalne, ponieważ winorośle są w końcowym stadium wegetacyjnym." A co z
wynikami zbiorów? Zeszły rok w Bordeaux dał około 4 miliony hektolitrów
wina, jednak tegoroczne zbiory określane są jako sporo większe i ilość
wina szacowana jest na około 6 milionów hektolitrów. Będzie więcej, ale
czy lepiej?
![]() | |
www.thedrinksbusiness.com |
Własne wino? Żaden problem. Legalna sprzedaż tego
wina w sklepie? Ciężka sprawa, ale nie dla belga Luca Heymansa,
który w Kells w Irlandii otworzył pierwsze takie miejsce w Europie,
gdzie sprzedaje wino własnej produkcji. "Kiedy przeniosłem się do
Irlandii nie mogłem uwierzyć, że kieliszek wina może kosztować tyle, co
cała butelka wina. Wiem, że istnieje tysiące takich sklepów w Kanadzie,
jednak na Starym Kontynencie jestem pierwszy." Klienci mogą obserwować nie tylko produkcję win, ale także mieć czynny udział w ich tworzeniu. Przybytek nazywa się
"Making Your Wine" i robi furorę wśród klientów kupujących wina na
wesela i bankiety. Wyobrażacie sobie taki sklep w kraju nad Wisłą?
![]() |
www.thedrinksbusiness.com |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz