Handlowcy każdego dnia mają z nią do czynienia, powieść lub film bez niej nie istnieją, stanowi również pewien sposób koordynacji melodii i harmonii. A w świecie wina doprowadza blogerów, degustatorów, krytyków i całą resztę do palpitacji wątroby - mowa o fakturze.
WineFolly |
Śledząc popularne programy typu Masterchef (i inne spin-offy) często pada stwierdzenie "podoba mi się/nie podoba mi się faktura tej potrawy". Naturalnie jurorzy w całej swej wspaniałości i splendorze nie kwapią się do wyjaśnień, co też mają na myśli. Niektórzy używali słowa 'konsystencja' - na przykład chrupkie, gumiaste, twarde, żylaste, grudkowate i tak dalej. Nadal jednak nie było to wyłożenie kawa na ławę o co chodzi, a jedynie opisywanie zawartości talerza. W kwestii wina sprawa wygląda podobnie, rzadko kiedy możemy zetknąć się z logicznym i naukowym wyjaśnieniem tego terminu. Doszło do tego, że spotkałem się z definicją "dotykowe właściwości wina" i uwierzcie, mimo, że fraza ta jest w języku polskim to za nic tego nie rozumiałem.
Notonthehighstreet |
Czym jest wino smakujące jak nieheblowana deska, welwetowe, szczypiące, mineralne? Zgoda, nieźle to brzmi w notkach degustacyjnych, ale osoba trzecia może w ogóle nie załapać, o co chodzi w danym winie. Doszło do tego, że niektóre opisy brzmiały jak peany na cześć rzadkich herbat, wyczynowych obrazów czy majstersztyków legend rocka. Ale nadal skutecznie nie wyjaśniały naszego problemu, powodując zdziwienie i niedowierzanie, że tak wielu używa słowa, którego nie ma jednoznacznej definicji.
Przyznam, że nie lada kłopot sprawił mi ten tekst z uwagi na to, że każdy z rozmówców podawał inne wyjaśnienie. Gdzieś tam przemknęła przywołana struktura/konsystencja, ale przecież wino jest w stanie ciekłym, więc po co używać tego słowa? Najtrafniejsze było stwierdzenie, że faktura to część zbalansowania, czyli każde wino zbalansowane posiada fakturę, ale nie każde wino posiadające fakturę jest zbalansowane. A co w przypadku, kiedy charakterystyczna dla jakiegoś wina jest dominująca owocowość, kwasowość albo wymóg utopienia szczepu w beczce, jak robi wielu winiarzy? Może muzyka nie jest za głośna, tylko nie odpowiada nam dany utwór?
W następnym odcinku G jak gwarancja.
Pozostałe części:
A jak abstrakcja
B jak beczka
C jak charakterystyka
D jak dosłowność
E jak emocje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz